Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2016

MARZEC 2016 - TENERYFA, SIERRA NEVADA

Obraz
2 marca 2016 Na rany chytrusa, toż to prawie pół roku minęło od ostatniego wpisu. Wiele się nie działo, ale pisać się nie dało. Z remontu, w końcu zakończonego, wpadliśmy w wir gości - w nowym domu przyjęliśmy już 19 osób wliczając w to bibkę sylwestrową. Na bibce sylwestrowej miało być wesoło, z Francji przyjechał mój były wspólnik Georges z żoną Francoise, były klient będący dziś przyjacielem Philippe z nową partnerką Dominique oraz z Polski Ewa z Jaśkiem. W Sylwestra niespodziewanie polscy przyjaciele wylecieli do Krakowa z powodu krytycznego stanu zdrowia mamy Ewy. Dobrze zrobili, mama poczekała na Ewę zanim odeszła. My skupiliśmy się więc głównie na  szampanie z wyśmienitym foie gras zrobionym w nadmiarze przez Philippe'a. Koniec końców i nasze wątroby wyglądały jak przywieziony przez niego specjał.   Zrobiliśmy też spotkanie dla życzliwych nam i zawsze uśmiechniętych sąsiadów z okazji oficjalnego zakończenia domowych prac. Zresztą uśmiech na twarzach towarzyszy n