Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2009

KWIECIEŃ 2009 - SAINT VINCENT, GRENADYNY, GRENADA

Obraz
Środa, 1 kwietnia 2009 Zatoka Chatham okazała się dla nas nieszczęściem lub szczęściem, jak kto woli. Nie dość, że jest dziewicza i Bubu stała samotnie na jej kryształowych wodach, to jeszcze zmieni może losy naszego życia. BUBU W CHATHMAN BAY NA WYSPIE UNION Otóż we wtorek wieczorem wybraliśmy się do jedynego plażowego baru na piwko i coś tam zjeść. Jako, że Bubu była jedyną łódką w zatoce zdziwiliśmy się, że w knajpce jest kilka osób i je. Po kurtuazyjnej wymianie powitań zasiedliśmy i zamówiliśmy po piwie. Zachód słońca zapierał dech, a atmosfera tej plażowej prostej knajpki na pustkowiu była magiczna. Wypytaliśmy sąsiadów co jedzą i czy dobre. Oni nas skąd się wzięliśmy. Zamówiliśmy i my. Trochę trwało, ale grillowany red snapper był wyśmienity. Gdy skończyliśmy i zamówiliśmy coś na trawienie nasi sąsiedzi zaprosili nas do swojego stolika. Moana spała smacznie, jak to zwykle ona przy knajpianych kolacjach.   Nasi sąsiedzi okazali się angielskimi inwestorami buduj