Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2010

MAJ 2010 - KUBA, JAMAJKA

Obraz
1 maja 2010 Na długo zostanie mi obraz w pamięci rybaków, którzy swoim kutrem wyruszają na nocne połowy krewetek (ponoć tylko w nocy krewetki wychodzą z piachu, gdzie są zakopane przez cały dzień). Otóż jakiś czas po daniu nam w prezencie dużej ilości tych ulubionych przez nas owoców morza wybierają kotwicę i ruszają na łowy. Moana na tle zachodzącego słońca macha im radośnie. A oni? Oni robią natychmiastowy zwrot swoim ogromnym statkiem i płyną prosto na nas. Podpływają na 5 metrów , może mniej, tylko po to, żeby zamienić kilka słów, żeby zobaczyć dziecko z bliska, żeby opowiedzieć o swoich pociechach. Bardzo miło. KREWETKOWCY KREWETKODAWCY Teraz wyobraźmy sobie tą samą sytuację w Wenezueli, gdzie uroda wysp przeważa o niebo tutejsze miejsca. Ale gdyby tam miało miejsce takie samo wydarzenie, Daru sięgałby już po broń palną, a ja chowałabym Moanę pod pokład spanikowana ze strachu. Tam każde zbliżenie obcej jednostki jest zagrożeniem, na taką odległość wręcz pewną śmiercią.