Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2013

STYCZEŃ 2013 BAHAMAS

Obraz
Poniedziałek, 7 stycznia. Wyruszyliśmy z Mayaguany w kierunku wyspy Acklins. Płyniemy w pełnym komforcie, wiatr i fala z tyłu i oby tak trwało. Na początku poprzedniego roku w przeciwną stronę katowaliśmy się niemiłosiernie - jeszcze by tego brakowało, aby cierpieć ponownie z dominantą wiatrów sprzyjających. Opuściliśmy bahamską Mayaguanę, wyspę, która podobnie jak wiele innych, atrakcyjna jest tylko na mapie. Wyspy tej części Bahamów mają niewiele miejsc godnych kotwicy, to znaczy zapewniających bezpieczne i spokojne stanowisko dla jachtów i wypoczynek dla załogi. Na południu Mayaguany jest Abrahams Bay, kilkumilowa, chroniona rafą, laguna pełna głów koralowych, pomiędzy którymi trzeba kluczyć aby dotrzeć na kotwicowisko przy wiosce o tej samej nazwie z dodatkiem Settlement. Choć na wyspie mieszka tylko 200 osób, założono tu filię urzędu, dzięki czemu jest to oficjalny port wejściowy na Bahama. Nie ma natomiast nawet zasięgu telefonii komórkowej, nie mówiąc o internecie.